Prawie trzydzieści lat temu holenderski sektor paszowy wyruszył w trudną, ale konieczną podróż. W odpowiedzi na różne incydenty z zanieczyszczonymi paszami, wprowadzono po raz pierwszy standardy dla bezpiecznych pasz. Po trzech dekadach, w czasie których GMP+ International rozrosła się z krajowego kodeksu w międzynarodowy system certyfikacji, nadszedł dla mnie czas na zrobienie kroku wstecz.
Johan den Hartog
Managing Director, GMP+ International
Gdy to robię, moim głównym uczuciem jest wdzięczność. Uważam, ze miałem wiele szczęścia będąc u steru przez trzydzieści lat. Ale przede wszystkim byłem zaskoczony przez te tysiące różnych ludzi, firm, partnerów, audytorów i komitetów, którzy wspólnie sprawili, że system stał się tym, czym jest.
Miałem szczęście uczestniczyć we wprowadzaniu wielu zmian. Nie wszystko było od razu przyjmowane z entuzjazmem. Ale jak pewien mądry człowiek kiedyś powiedział: ‘Przeciwne poglądy pomagają nam w dążeniu do celów’. Te argumenty, poparte faktami i bazujące na wspólnym interesie, prowadziły do różnych modyfikacji, które ostatecznie uczyniły nasz system silniejszym.
Gdy patrzę wstecz na trzydzieści lat ‘GMP+’ widzę, że jako sektor podjęliśmy prawidłowe działania w kluczowych momentach. Zaczęło się od przygotowań w 1992 roku, kiedy to sektor zrobił ważny krok przyjmując odpowiedzialność w związku z incydentami z zanieczyszczonymi paszami. Potrzebowaliśmy jednolitego systemu, aby odbudować zaufanie i utrzymać je w przyszłości.
Kolejne kluczowe momenty to przede wszystkim BSE (Bovine Spongiform Encephalopathy czyli choroba szalonych krów) oraz skandale z dioksynami w pulpie cytrusowej z Brazylii w 1998r. i z odpadami tłuszczowymi w Belgii w 1999 roku.
W reakcji na te wydarzenia rozszerzyliśmy system obejmując nim cały łańcuch. To ‘podejście łańcuchowe’, w którym firmy certyfikowane zasadniczo zawierają transakcje jedynie z innymi firmami certyfikowanymi, pozostaje jedną z charakterystycznych zasad sprzedaży w GMP+ FSA do dnia dzisiejszego.
Ta ekspansja automatycznie oznaczała, że system będzie bardziej międzynarodowy. GMP+ FSA stał się tak duży, że przekształciliśmy się z półprywatnej w niezależną prywatną organizację, pozszerzając nasze wpływy międzynarodowe.
W 1992 roku nie pomyślałbym nigdy, że system rozwinie się tak, jak to nastąpiło. Lecz jest całkowicie jasne, że dostając trudną lekcję jako sektor, opracowaliśmy rozwiązanie, które pozwala firmom na kontrolowanie zagrożeń, a tym samym przyczynianie się do sukcesu komercyjnego. Krótko mówiąc, GMP+ FSA odpowiada na potrzeby.
Abyśmy mogli czynić to również w przyszłości, konieczne jest pozostawanie w ścisłym kontakcie z globalną wspólnotą, wykazywanie się przywództwem i podejmowanie właściwych działań w kluczowych momentach. Życzę mojemu następcy, Rolandowi van der Post, samych sukcesów w tym nowym wyzwaniu i dalszym rozwijaniu naszego systemu. Osobiście, mam nadzieję mieć w tym swój wkład jeszcze przez kilka lat, ale obecnie już w mojej nowej roli jako Business Development Director (w niepełnym wymiarze czasu).
Na koniec chciałbym skorzystać z okazji, aby szczególnie podziękować mojemu zespołowi, moim kolegom. Wasze oddanie, wiedza i doświadczenie oraz nieograniczone zaangażowanie są niezbędne dla Bezpieczeństwa Pasz na Całym Świecie. Jestem wdzięczny, że mogłem odbyć tę podróż mając Was u swego boku.